The Emirate News

Nowa jakość mikronacji – Mikronacjonalizm

Posted in Mikronacje by Emirate News on 16 sierpnia, 2009

Kategoriaogolna

Od dłuższego czasu poruszany jest temat terminu „mikronacja”. Poruszany jest on na forach Organizacji Polskich Mikronacji, Unii Mikrooceanii oraz praktycznie w każde gazecie. Dziś wracamy do tego problemu by przedstawić jedną z licznych koncepcji na ustalenie jasnej granicy między mikronacją a „nie-mikronacją”.

Coraz częściej widzimy przykłady tego, że miano mikronacji jest mianem wyjątkowo prestiżowym. Widzimy to po tym jak często o to miano starają się gry typu MMOG a także wyrastające jak grzyby po deszczu nowe „nanopseudopaństewka”. Jeśli to nie ulegnie zmianie to słowo „mikronacja” niedługo będzie warte mniej niż pół kapsla z Winktown.

Na ten artykuł zdecydowałem się po długich rozmowach z przedstawicielami rządu Federacji Al Rajn, Królestwa Elderlandu oraz Wandystanu z którymi to dzieliłem się swoimi pomysłami i przemyśleniami nad granicą miedzy tym co jest a co nie jest mikronacją i jak ustailić granice. Gdzie jest wspomniana granica? Czy Republika Wirtualnego Świata ot tak może okrzyknąć się mikronacją? Mam swoją koncepcję dla ostatecznego rozdzielenia mikronacji od pesudomikronacji oraz dla oczyszczenia v-świata z jednodniowych tworów w postaci Księstwa Saracenii i innych temu podobnych, koncepcje przedstawię w dalszym tekście.

Zacząć by należało od spisania dokumentu w którym państwa deklarują iż są jedynymi społecznościami mogącymi tytułować się mianem mikronacji. Państwa podpisujące się pod tą konwencją musiałby zaakceptować mikronacjonalizm wszystkich sygnotariuszy. Czemu mikronacjonalizm a nie państwowość? Ponieważ liczne konflikty v-państw jak np. konflikt polityczny na linii Moravan – Sarmacja mógłby wypaczyć całkowicie sens dokumentu poprzez to iż politycznie KS nie uznaje WRM ale nie da się zaprzeczyć temu iż WRM jest mikronacją. Stworzylibyśmy elitarną grupę v-państw do której nie można by było wejść „za darmo”. Tu pojawiłby się problem jak dołączałby nowe państwa. Powstałoby forum gdzie znajdowałby się sekretariat, a w nim kandydujące społeczności składałyby wniosek o uznanie za mikronacje. Debaty i głosowania zwoływane byłby tylko i wyłącznie z takiej okazji i odbywałby się za zamkniętymi drzwiami, decyzje podejmowane byłby przy 75% poparciu. To wyeliminowało by problem RWŚ, POLITIKI oraz innych tworów uznający się za mikronacje a w rzeczywistości nimi nie będące. Dodatkowo wzmocniło by istniejące już państwa ponieważ jeśli jakiś nowy organizm nie zostałby zaakceptowany jego obywatele przenieśliby się do  istniejącej już mikronacji. Tak więc by zostać mikronacją trzeba by było się już troche napocić. Rozwiązało by to problem mapy, usprawniło politykę zagraniczną wszystkich państw sytuacja stała by się klarowna.

Koncepcja ta wydaje się być warta uwagi, jednak prace nad nią powinny odbywać się ponad wszelkimi podziałami. Ciężar organizacji pierwszych szczytów mogło by wziąć na siebie OPM by pokazać że nie jest organizacją stojącą w podartych szatach powagi.

Komentarzy 6

Subscribe to comments with RSS.

  1. MichalORhada said, on 16 sierpnia, 2009 at 5:00 pm

    Tu miała być odpowiedź… ale będzie w artykule w Morbhan Aralt. Polemicznym, of kors.

  2. pawelabrams said, on 16 sierpnia, 2009 at 5:59 pm

    Hymm… Takie zamykanie się na świat nigdy nie wychodzi na dobre. Wiem, RWŚ i Politika mogą męczyć, ale tak jest ciekawiej. A tak na przykład mój „rodzinny” Interland nie przeszedłby tej selekcji nawet po dziewięciu miesiącach istnienia. Czy nawet WinkTown – przecież na początku było zwykłym fRPG…

  3. Talerz said, on 16 sierpnia, 2009 at 6:23 pm

    Winktown było zwyczajnym fRPG, ale zawsze było przede wszystkim społecznością ludzi mocno związanych ze sobą. W słowie mikronacja najważniejsza jest według mnie NACJA.

  4. Hamerajt said, on 16 sierpnia, 2009 at 8:25 pm

    A według mnie MIKRO ;d Gnomy rulez!

  5. RCA said, on 17 sierpnia, 2009 at 9:11 am

    W odpowiedzi na ten art powstały dwie ciekawe publikacje.

  6. Ajatullah Osama bin Ramzani said, on 17 sierpnia, 2009 at 8:37 pm

    Obecnie za dużo powstaje nowych tworów mieniących się v-państwami czy mikronacjami i należy to ukrócić. Podobnie jak należy postawić tamę wszelkim gierkom podszywającym się pod nas.


Możliwość komentowania jest wyłączona.