The Emirate News

Strumień iskier

Posted in Felietony, Mikronacje by dowodzący 'Meduzą' on 29 sierpnia, 2011

Tak to prawda. Emirate News prawie opadł na dno prasowych szczątków vświata, prawie podzielił los Meduzy. Nie zamierzam opisywać sytuacji Federacji Al Rajn, krytykować nazwy własne „Al – Rajn” i rozpaczać nad nieudacznictwem Sarmatów. Dzisiejszy numer poświęcimy Trizondalowi. 

„Nie strasz mnie piekłem”

Pięć minut na historię.  To już kilka miesięcy, jak RSiT skonało na naszych oczach. Wewnętrzne pojedynki, wbijanie noża w plecy i łamanie karku politycznym oponentom rozniosły Rzpospolitą na kawałeczki. Na żyznej glebie urozmaiconej kawałkami kręgosłupa, mięśni i otrzewnej wyrosły dwa dorodne drzewa: Królestwo Sclavinii i Królestwo Trizondalu. Mimo wyczerpania substancji organicznych trwają nadal.

 

„Czasem tak mi wstyd”

Trizondal wzrastał w pokoju. Pojedyncze porywy wiatru ze Sclavinii nie wyrwały go z korzeniami. Miał to zrobić pasożyt „Misol”, choć do tej pory pełna nazwa tego gatunku nie jest znana, niektórzy optują za „Misioł”. Zażenowany w całej swojej istocie rozprowadza za pomocą swojego aparatu ssąco – gryzącego strumienie trucizny, która z łatwością wnika w łyko drzewa. Jego odnóża pozostawiają ślady „Ty nieudaczniku”, „dupa”, „nic nie robisz”, „to ja powinienem dostać stanowisko”, „kłamiesz”, „ujawnię Twoje prawdziwe nazwisko”, by po tym wycofać się rakiem i wyszeptać „przepraszam”. Ten destrukcyjny żywot skutecznie zakłóca procesy życiowe swojego żywiciela.

 

„Byle komu „

Jest nowością, że w interakcje z „Misiolem” wchodzi Krzysztof Poland. Ten znamienity aktywista, pomysłodawca projektu, by świętem narodowym Trizondalu zosatło min. „Święto wychodzenia z szafy”, „Święto Oceanów” i  jego imieniny wprost w stopniu zadowalającym wszedł w symbiozę z trucicielem. Oskarża on, wbijając swoje małe ząbki w nerwy liści, obywateli Trizondalu za krytykę jego   nieudolnych kilku dni rządzenia. Ten miotający się stworek w nieopatrznym tańcu zatracił poczucie honoru Trizondalu, wywlekając sam środek rynsztoka Aralii a nawet głębiej, do ciemnego Siedmiogrodu.

 

Jedna odpowiedź

Subscribe to comments with RSS.

  1. Krzysztof Miskowicz said, on 29 sierpnia, 2011 at 7:20 pm

    Po pierwsze nie jestem miotającym się stworkiem
    Po drugie coś tu jest pomylone bo święta państwowe oznaczyłem innym kolorem a v-imieniny w innym kalendarzu.
    Po trzecie nie wywlekam Trizondalu do rynsztoku.
    Podsumowując nie zgadzam się z treścią artykułu.


Możliwość komentowania jest wyłączona.